Zacznę od takiej sprawy... Na ask'u pewna osoba anonimowo chciała adres właśnie tego bloga ponieważ zapodziała gdzieś go. Ja uparcie nie chciałam go podać przez ask'a. Już wam wyjaśniam dlaczego. Wszystko przez hejty. Oczywiście hejty na mą osobę. Wszystko przez to jak wyglądam. Jaka to ja nie jestem itd.. Nie chciałam żeby mieli kolejny powod do wyzywania mnie w szkole. Tak boję się tego. Nie chcę być punktem do wyśmiewania przez bloga. Przez bloga którego prowadzenie sprawia mi OGROMNĄ przyjemność.
Przepraszam osobę której nie podałam adresu jednak no... chyba sama rozumiesz ;) Na ask'u podany jest mój Fb więc spokojnie tam można zadawać mi pytania związanie z blogiem czy też na pocztę (wiktoriaa_24@wp.pl) :))
Mam nadzieje, że w weekend uda mi się coś napisać. Trzymajcie za mnie kciuki bo ja jak to ja leń śmierdzący :D Pewnie nawet nie będzie chciało mi się dupy ruszyć :D Więc trzymajcie kciuki.
Jeżeli piszę już o trzymaniu kciuków to chciałabym was jeszcze o nie poprosić z innego powodu. Dokładniej jutro mam dwa ważne dla mnie występy. Jeden w szkole... Pierwsze klasy wystawiają sztukę "Dziady" ja po ostatnim moim występie w szkole stwierdziłam, że już tego nie zrobię. Jednak jest to zaliczane jako projekt (za projekt jest +50 pkt), taki projekt trzeba zrobić chociaż raz na trzy lata gimnazjum a ja już wole mieć to z głowy, więc się zgłosiłam. Wystawiamy ją w czasie lekcji i będzie nas oglądać całe gimnazjum i szczerze dopiero niedawno to do mnie dotarło... :D No i jak to każdy "aktor" potrzebuje wsparcia :)) Miło by było je od was otrzymać :)
Drugi występ to występ poza szkołą. Będę śpiewała ! :o Wiem ja też się tego boję!! Będę śpiewała w zespole który jeszcze jest bez nazwy, ale jestem pewna, że niedługo się to zmieni :D Stresuje się... Mamy tam wystąpić dlatego żeby oswoić się ze sceną. Jest to zakończenie jakiegoś projektu unijnego i no... :C Stres jest :c
Jednak mam nadzieje, że TY mój czytelniku chociaż chwilkę będziesz trzymać za mnie kciuki i jakoś to wyjdzie ;)
Chyba wyjaśniłam parę spraw i teraz w reszcie będę mogła na nowo zacząć prowadzić bloga :) Jeszcze jutro mam wywiadówkę :o I no praktycznie wszystko zależy od tego w jakim humorze mama z niej wróci i czy czasami czegoś nie zrobiłam... :o Oj musicie mocno trzymać te kciuki :D :*
Kocham was i pamiętajcie o kciukach i komentarzach :)) <3
Pozdrawiam Wiki :))