niedziela, 29 marca 2015

ulubieńcy miesiąca- marzec

Już końcówka marca, więc stwierdziłam, że czas na ulubieńców! To pierwszy tego typu post na moim blogu, mam nadzieję, że spodoba się wam i stanie się naszą comiesięczną tradycją. A więc zaczynamy!


Muzyka

album Eda Sheerana X- uwielbiam. Ed to wspaniały artysta, z pewnością każdy zna chociaż jedną jego piosenkę jak "the a team', "give me love", "i see fire" czy "thinking out loud". Ja uwielbiam go w każdym calu. Mam nadzieję, że Wam też się spodoba i z chęcią przesłuchacie jego album X! :)
https://www.youtube.com/watch?v=GxtyYm_1vKM

nowy album Jackoba Zaborskiego i Piotra Szumlasa "Peter and Jacob". Trzymałam za chłopaków kciuki od samego początku. Po tym jak wygrali 5 edycję Must Be The Music czekałam na ich płytę. Czekałam, czekałam i czekałam... Aż w końcu się doczekałam! 27 lutego tego roku do sklepów trafiła ich debiutancka płyta "Peter and Jackob". Polecam każdemu! Ja jestem w niej zakochana, mam nadzieję, że Wam też się spodoba! :) (podlinkuje Wam ich trzy teledyski jeżeli spodoba się Wam polecam zakupić płytę)
https://www.youtube.com/watch?v=gmMY3cHk-7k
https://www.youtube.com/watch?v=uKOTeZTjlH8
https://www.youtube.com/watch?v=CRvjlFm0PnI

Zapach

W tym miesiącu namiętnie używałam perfuma Justina Biebera "The Key". Uwielbiam jego zapach... Jest nie do opisania... Lekki, a zarazem mocny, dziewczęcy, ale seksowny... Jeżeli będziecie mieli okazję polecam powąchać!  


Kosmetyki

Nie jestem dziewczyną, która maluje się codziennie, raczej tego unikam, a w swojej kolekcji nie mam za dużo kosmetyków. Jednak w tym miesiącu postanowiłam zakupić sobie maskarę Lovely " curling Pump Up mascara". Zakupiłam ją w Rossmannie, za naprawdę niewielką kwotę i szczerze? Brałam ją całkiem w ciemno. Okazała się być strzałem w dziesiątkę! Bardzo fajnie wydłuża i podnosi rzęsy, ma silikonową szczoteczkę, którą przyjemnie tuszuję się rzęsy. Za tak niską cenę naprawdę super maskara!
W marcu również często używałam Baby Lips Dr Rescue "PINK ME UP", którą już dość dawno zakupiłam w Rossmannie. Mi sprawdza się znakomicie, daje piękny połysk, przyjemne mrowienie i dobre nawilżenie. Cena prawie 10zł jest moim zdaniem duża, jednak jest to Maybelline, więc narzekać też nie można. 



Aplikacje/Gry na telefon

Ten miesiąc był miesiącem gier. Na swoim telefonie zainstalowałam ich aż cztery! Pierwszą grą będzie "ZigZag". Kolejnymi "Jelly Jump" i "aa" gry typu "zdenerwujesz się jak nigdy!". Ostatnią "Two Fingers One Brain"- gra sprawdzająca naszą podzielną uwagę.

Random

W tym miesiącu postanowiłam urządzić swój kącik przy biurku. Najpierw nakleiłam zdjęcia, plakaty, rysunki i pocztówki na ścianę, jednak w zeszłym tygodniu stałam się posiadaczką ogromnej tablicy korkowej, na którą przeniosłam wszystkie wcześniej wymienione rzeczy. Co prawda jeszcze ją tworzę, ale efekt który teraz osiągnęłam już mnie zadowala i chciałam się z wami nią podzielić.



Gadżety 

Po tym jak razem z moim telefonem spadłam ze schodów w szkole, moja obudowa troszeczkę ucierpiała. Przez mój perfekcjonizm musiałam kupić sobie nową, jednak żadna nie wpadła mi w oko. Więc stwierdziłam, że sama ją sobie zaprojektuję przez stronę funnycase. Przez to, że youtube jest moim życiem i uwielbiam polskich, jak i zagranicznych youtuberów stwierdziłam, że jednemu z nich poświęcę obudowę. Trafiło na JDąbrowsky. Wybrałam jego zdjęcie i tyle. Zaprojektowanie jej było naprawdę łatwe, a cena za nią równie korzystna, Noszę ją dzień, w dzień i jak na razie nic się z nią nie dzieje, więc polecam!


Ubrania/Buty

W tym miesiącu nosiłam jedynie moje New Balance 996, które dostałam na urodziny. Uwielbiam te buty, są na prawdę piękne i przede wszystkim wygodne! Czyszczenie ich to dla mnie sama przyjemność! Teraz mam zamiar kupić sobie jakieś (najlepiej czarne) sportowe buty, ponieważ boję się, że te wykończę; i nie umiem się jakoś zdecydować... Polecicie coś?







Pozdrawiam Wiktoria! :)



sobota, 14 marca 2015

...

Czuję się bardzo dziwnie... Niedawno przypomniałam sobie o tym, że prowadziłam tego bloga, właśnie dzisiaj przejrzałam stare posty... Ale byłam dzieciaczkiem... Teraz dużo się u mnie zmieniło i chociaż wiem, że każdy zapomniał o tym blogu to i tak chcę do niego wrócić. Chcę mieć coś w życiu co będę musiała pielęgnować, na co będę musiała poświęcić swój czas... Mam nadzieję, że nie znudzi mi się to jutro, czy pojutrze.
Chciałabym zamieszczać tu posty co tydzień, mam nadzieję, że dzięki temu jakoś zorganizuję swój czas i będzie można o mnie powiedzieć, że jestem systematyczna.
Jak na razie to tylko post informacyjny, już za tydzień możecie spodziewać się nowego posta :)
Tęskniłam za tym...

Pozdrawiam Wiktoria :)