Tak jak wczoraj wspomniałam dzisiaj post o tym dlaczego kocham grudzień.
Po pierwsze uwielbiam zimno, wolę marznąć, wolę czuć chłód i mieć gęsią skórkę. Po drugie uwielbiam wszelkie ciepłe swetry i kardigany, ciepła odzież=lepsze życie :D. Po trzecie śnieg to dla mnie coś nie do opisania, gdy tylko się pojawia od razu lepiej mi się wstaję rano, lepiej mi się myśli i mam o wiele lepsze samopoczucie. Przypominają mi się lata kiedy spotkałam się ze znajomymi na placu zabaw i robiliśmy wielką bitwę na śnieżki. Robienie bałwanków i aniołków to chyba moje przeznaczenie :D. Po czwarte urodziłam się w grudniu i chyba też przez to jest to najbardziej wyczekiwany miesiąc w roku. Po piąte zapachy, które towarzyszą grudniu są więcej niż idealne. Zapach mandarynek, pierników, goździków, choinki, jemioły... Po szóste i chyba najważniejsze to czas Świąt Bożego Narodzenia. Nie chodzi mi o same święto, chociaż dla mnie jako katolika jest bardzo ważne. Jednak moim zdaniem za tymi świętami idzie coś jeszcze ważniejszego. Dla mnie to czas kiedy każdy się jednoczy, czas w którym patrzymy inaczej na świat. Spędzamy czas ze swoją rodziną, przynajmniej na tyle ile jest to możliwe. Obdarowywanie się prezentami dla mnie jest najmniej ważne, jednak to też sprawia ogromną radość. Fakt obdarowywania drugiej osoby dla mnie cieszy bardziej niż bycie osobą obdarowaną. Klimat w tym miesiącu nie równa się z żadnym. Rozświetlone ulice, biel na drogach,przystrojona choinka... I przepraszam bardzo ale czy tylko mnie cieszy te dwanaście potraw?! Matko... Na samą myśl leci mi ślinka :D. Najchętniej napisałabym na ten temat rozprawkę, które szczerze mówiąc uwielbiam pisać. Jednak w tym miesiącu jest coś czego nie da się opisać. Coś na tyle wyjątkowego... Starajmy się to dostrzegać. Dla niektórych jest to idiotyczne, że nagle w tym miesiącu mamy być tak otwarci na miłość. Jednak nie patrzmy na to przez taki pryzmat. Moim zdaniem w każdym miesiącu powinniśmy spędzać czas z rodziną i być otwarci na drugiego człowieka. Jednak grudzień nam to wręcz nakazuje. Daję nam otwarte drzwi i mówi "teraz albo nigdy".
A wy dlaczego kochacie grudzień? Zgadzacie się z moimi słowami? A może macie na ten temat inne danie, które ja z chęcią poznam. Przystrajacie już swój dom? Ja myślę, że zrobię to w ten weekend : )
Pozdrawiam, Wiktoria : )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz